Maciej Żurawski przed meczem Wisła Kraków vs. Legia Warszawa: chciałbym, żeby było dobre widowisko

Pogoń Szczecin – Cracovia (PKO Ekstraklasa): transmisja online na żywo 6 czerwca w TVP Sport i tvpsport.pl

Choć lider PKO Ekstraklasy zagra dopiero z trzynastą drużyną w tabeli, na pewno nie zabraknie emocji. Spotkania Wisły z Legią od lat elektryzują polskich kibiców.

Wisła Kraków vs. Legia Warszawa

– To przeważnie mecze, które miały charakter psychologiczny. Te drużyny w przeszłości "biły się" o mistrzostwo Polski, były dla siebie bezpośrednim rywalem. Gdy jeden wygrywał z drugim zyskiwał przewagę psychologiczną – stwierdził Żurawski podczas audycji "Magazynu sportowego RDC".

Legenda zespołu z Krakowa wspominała swoje najbardziej pamiętne rywalizacje ze stołecznym zespołem. – Zdobywaliśmy mistrzostwo na Legii za czasów trenera Adama Nawałki. Strzeliłem bramkę z karnego. W kierunku trenera spadł kamień z trybun. Takie coś pamiętam. Jeśli wygrywasz na boisku takiego rywala i zdobywasz tytuł, to tym bardziej czujesz się podwójnie zadowolony – mówił.

Czytaj także: Trenerski awans Raula? Może poprowadzić swój były klub

W konwersacji nie zabrakło także tematu Brożka, który w ostatnich dniach doznał kontuzji (złamanie ręki). Ta wykluczy go z gry w kolejnych tygodniach, ale czy zakończy sportową karierę?

Paweł Brożek zakończy karierę?

– To zależy od samego zawodnika. Szkoda, że to kontuzja niepiłkarska. Wiadomo, że mięśnie są już mniej elastyczne w takim wieku. Łatwiej o naciągnięcia, naderwania. Złamanie spowoduje dłuższą przerwę. Zależy, jak to podziała na Pawła. Nosił się po sezonie z opcją zawieszenia butów na kołku. (...) Może jednak pomyśli, że niefajnie tak żegnać się z kibicami i przedłuży karierę – zastanawiał się Żurawski.

43-latek dyplomatycznie wypowiadał się, gdy przyszło typować wynik spotkania. – Chciałbym, żeby było dobre widowisko. Żeby były bramki, wynik 1:1 – zaznaczył.

Na dobre widowisko czeka także były selekcjoner reprezentacji Polski Jerzy Engel. – Legia jest teraz takim zespołem, który wygląda na najsilniejszą drużynę w Polsce. Może nie grają widowiskowo, ale bardzo skutecznie. W maratonie ligowym to najcenniejsze dla drużyny (...) Dla mnie to będzie wspaniały mecz. Pracowałem i w Wiśle, i w Legii. Nie muszę nikomu specjalnie kibicować. Mieszkam w Warszawie, ale Wisła zajmuje wiele miejsca w moim sercu. Porażka zespołu z Krakowa spowoduje, że klub zacznie mieć poważne kłopoty w szatni. – podsumował.